Nad Bałtykiem z rowerem
Mrzeżyno - Kołobrzeg
Mrzeżyno – Kołobrzeg -
Mrzeżyno - około 60 km
Trasa w jedną stronę ma długość około 30 km (zależy do jakiego punktu w Kołobrzegu zajedziecie). Miła wycieczka wzdłuż brzegu Bałtyku. Moim zdaniem
najładniejszy kawałek drogi rowerowej w tym rejonie to droga
Pogorzelica – Mrzeżyno ale i tę trasę trzeba przejechać zwłaszcza ze względu na
Kołobrzeg. A poza tym możemy zobaczyć jak wygląda szlak rowerowy wyłożony asfaltem, przystosowany do jazdy z sakwami.
![]() |
molo w Mrzeżynie - widok na plażę |
Z Mrzeżyna ruszamy w kierunku Rogowa i szybko napotykamy kiepską nawierzchnię - płytówkę poprowadzoną wzdłuż szosy i w ten sposób docieramy do Rogowa. To zdanie już jest nieprawdziwe. W 2018 roku płytową drogę pokryto asfaltem a obok wydzielono wygodną ścieżkę rowerową. Rewelacja! Do pełni szczęścia brakuje tylko usunięcia biało czerwonych barierek szpecących widok.
Rogowo jest bardzo małe – rozwój tej miejscowości był hamowany przez położoną tam jednostkę wojskową. Widać, że developerzy szybko starają się nadrobić stracony czas i miejscowość zapełnia się apartamentami. Rogowo jest atrakcyjne: lasy, jeszcze puste plaże a z drugiej strony jezioro Resko Przymorskie. Tutaj, przed polskimi wojskami, stacjonowały niemieckie siły powietrzne, w lasach była kwatera Hermanna Goeringa a na jeziorze lądowały wodnopłaty. Pod koniec wojny do jeziora podobno spadł samolot z niemieckimi dziećmi, które usiłowano ewakuować przed nadejściem frontu.
Rogowo jest bardzo małe – rozwój tej miejscowości był hamowany przez położoną tam jednostkę wojskową. Widać, że developerzy szybko starają się nadrobić stracony czas i miejscowość zapełnia się apartamentami. Rogowo jest atrakcyjne: lasy, jeszcze puste plaże a z drugiej strony jezioro Resko Przymorskie. Tutaj, przed polskimi wojskami, stacjonowały niemieckie siły powietrzne, w lasach była kwatera Hermanna Goeringa a na jeziorze lądowały wodnopłaty. Pod koniec wojny do jeziora podobno spadł samolot z niemieckimi dziećmi, które usiłowano ewakuować przed nadejściem frontu.
![]() |
kanał w Dźwirzynie |
Dźwirzyno to zatłoczone wczasowisko, które skupia jak w
soczewce wszystkie wady wielu
miejscowości na naszym wybrzeżu. Poprawiono jakość drogi rowerowej prowadzonej przez Dźwirzyno ale
wiele to nie dało. Przez miejscowość w sezonie trudno przejechać. Trzeba jednak docenić starania gminy, w której poszerzono drogę rowerową a pod koniec czerwca 2018 roku ma być oddana kolejna atrakcja rowerowa: ścieżka, poprowadzona wzdłuż brzegu morskiego, po ruchomej wydmie.
Za Dźwirzynem zaczyna się wygodna asfaltowa droga rowerowa prowadzona poprzez lasy, wzdłuż brzegu morskiego. Jest to pokazowo zrobiony odcinek trasy R10, pełen rowerzystów i rolkarzy. Trzeba tylko uważać na turystów wychodzących z plaży w pobliżu Grzybowa i wkrótce dojedziemy do parku w Kołobrzegu.
Za Dźwirzynem zaczyna się wygodna asfaltowa droga rowerowa prowadzona poprzez lasy, wzdłuż brzegu morskiego. Jest to pokazowo zrobiony odcinek trasy R10, pełen rowerzystów i rolkarzy. Trzeba tylko uważać na turystów wychodzących z plaży w pobliżu Grzybowa i wkrótce dojedziemy do parku w Kołobrzegu.
W Kołobrzegu kolejne
zaskoczenie – ścieżka rowerowa (niestety napotykamy ją dopiero po przejściu
torów kolejowych) prowadzi nas wprost do portu i latarni, pięknym nowym mostem,
dzięki czemu omijamy tłok na ulicach i w dodatku mamy widok na przystań
jachtową. Pozostaje zwiedzanie atrakcji kołobrzeskich - mola, latarni, portu itp. Dzieci i miłośników historii ucieszy wizyta w
Muzeum Oręża Polskiego, warto tam pójść choćby dla pojazdów bojowych
wystawionych na dziedzińcu – transporterów, czołgów.
![]() |
plaża w Kołobrzegu - kosze powracają |
Komentarze
Prześlij komentarz